Wszystkie przedmioty ze zdjęć będzie można kupić na aukcjach charytatywnych Fundacji Tara. Tara to jedyne takie miejsce na ziemi. Nie wierzycie? Odwiedźcie stronę fundacjatara.info . W tej chwili na utrzymaniu Fundacji jest ponad 200 zwierząt, w tym 120 koni, uratowanych z rzeźni lub złych warunków, ciężkiej pracy czy zwyczajnie podłych ludzi.
Pomaganie to rzecz prosta i przyjemna. Ja umiem filcować sierść moich kotów (adoptowanych!), a ktoś na pewno tej mojej zwariowanej biżuterii potrzebuje. Tara natomiast potrzebuje pieniędzy. Proste.
BIŻUTERIA Z KOTÓW NIE NADAJE SIĘ DLA ALERGIKÓW!! ZOSTAŁA WYKONANA Z PRAWDZIWEJ KOCIEJ SIERŚCI!
Chciałabym podkreślić, że koty wciąż żyją i nie ucierpiały przy produkcji tej biżuterii! Kotki wiedzą, że pomagają innym zwierzętom :) Co nie znaczy oczywiście, że były zachwycone czesaniem. Nigdy nie są. Najchętniej zapuściłyby dready i zostały hipisami ;)
Chciałabym podkreślić, że wszystkie przedmioty wykonane zostały przeze mnie i pochodzą z recyklingu :) nawet pudełka zrobiłam własnoręcznie :)
PRZEPISY NA FILCOWANIE KOTÓW JUŻ WKRÓTCE ;)
