piątek, 24 maja 2013

Ogórki małosolne


Ogórki małosolne robimy wg przepisu mojej mamy. W tym roku dodatkowo dostaliśmy od niej stare, kamionkowe garnki. Kilka dokupiliśmy też w Bolesławcu, żeby kisić wszystko co się do słoja nawinie. Ale teraz królem kamionki jest OGÓREK!



 2,5kg zdrowych, nieuszkodzonych ogórków gruntowych (małe i średnie, nigdy duże)
1 spora wiązka kopru - takiego z nasionami (lub 2-3 koperku)
2-3 ząbki POLSKIEGO czosnku
5 liści laurowych
5-10 ziaren ziela angielskiego
papryka chilli (jako opcja dla ostrożerców)
chrzan - wg uznania
1 czubata łyżka soli na każdy litr wody do zalewy
pieprz


Ogórki dokładnie myjemy. Koper również, zwłaszcza że lubi być siedliskiem mszyc. Czosnek obieramy (młodego nie musimy nawet obierać). W wersji błyskawicznej ogórkom obcinamy "dupki", żeby szybciej były gotowe do jedzenia. Układamy w kamionce lub dużym słoju, razem z koprem, obranym czosnkiem i pozostałymi przyprawami. Ogórków nie należy układać w słoju zbyt ciasno, żeby słona woda mogła "robić swoje". NO i oczywiście nie do pełna, bo fermentacja część wody nam wyleje poza słój i ambaras gotowy! W zagotowanej wodzie rozpuszczamy sól. Jeśli chcemy mieć ogórki błyskawicznie - zalewamy je wodą bardzo ciepłą. Jeśli możemy poczekać - letnią. Po zalaniu ogórków wodą wstrząsam delikatnie słojem, żeby usunąć pęcherzyki powietrza.


Słój przykrywamy tak, by powietrze nie miało dostępu do środka. Czekamy, aż ogórki będą dobre. Słój powinien stać w chłodnym miejscu, najlepiej jeśli temperatura nie przekracza 25 stopni. Nigdy nie stawiamy go w nasłonecznionym miejscu!